Damian: 507 444 067

Cieszyn / ul.Spółdzielcza 17

Z Mistrzostw Śląska, na niemieckie odcinki specjalne – pracowita końcówka sezonu Żarłoka i Pietruszki

Przełom września i października to dla załogi Kubala Rally Team niezwykle intensywny czas. Wszystko to jednak ma związek ze zbliżającą się kolejną rundą Opel Adam Cup. Po zmianach w kalendarzu czeskiego cyklu, na dwa finałowe rajdy załogi  pojadą zmierzyć się z niemieckimi odcinkami specjalnymi i konkurować z uczestnikami ADAC Opel Rallye Cup 2019. 56. ADMV Rallye Erzgebirge 2019 rusza już dziś (4-5 października), a na linii startu stanie blisko 70 załóg. Wśród nich będzie aż piętnaście Opli. Polacy, na swoją rajdówkę, w barwach Kubala, SML Trans, QBL i Car Speed Racing, nakleją 43 numer startowy.

Polacy zmierzą się w ten weekend z międzynarodową i najmocniejszą, jak do tej pory stawką z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Czech, czy Szwecji. Priorytetem nadal pozostaje czeski cykl, w którym reprezentanci Kubala Rally Team zajmują fotel wiceliderów. Staną do kolejnego wyzwania dobrze przygotowani, niespełna tydzień po starcie na odcinkach 65. Rajdu Wisły. Powrót Szymona Żarłoka i Krzysztofa Pietruszki na odcinki specjalne Mistrzostw Śląska był głównym testem przed Rallye Erzgebirge, ale jednocześnie okazją do debiutu ich Opla Adama na rodzimych trasach.

Polski duet wrócił na Wisłę w mocnym stylu, rozpoczynając od wygrania nocnego prologu w klasie Gość 2WD. W sobotę ciężko było nawiązać im wyrównaną walkę z rywalami w znacznie mocniejszych samochodach klasy R2, ale dobre tempo plasowało załogę pucharowego Adama w czołowej trójce. O ostatecznych wynikach zadecydowała jednak trzecia pętla. Po dwóch ostatnich odcinkach Żarłok i Pietruszka uplasowali się na piątym miejscu w swojej stawce. Główne założenia weekendu udało się zrealizować, a kręte i wymagające odcinki „Wisełki” były cenną rozgrzewką przed debiutem w Niemczech.

56. ADMV Rallye Erzgebirge to w sumie 11 asfaltowych odcinków specjalnych i dystans ponad 133 km. Na załogi czeka także jazda na wieczornych i nocnych próbach, ponieważ pierwszy etap, na który składają się trzy odcinki, startuje już dziś około 19:25. Rajd zakończy się ceremonią mety w sobotni wieczór.

Szymon Żarłok: Zmiany w kalendarzu pucharu sprawiły, że czeka nas jeszcze bardziej emocjonująca końcówka sezonu. Dwie ostatnie rundy rozegrane na niemieckich odcinkach specjalnych i wspólnie ze stawką ADAC Opel Rallye Cup to największe wyzwanie tego roku. Staniemy na starcie, jako debiutanci, ale wiem, że szansa zmierzenia się w tak mocnym gronie to dla nas ogromna szansa do rozwoju.

Jedziemy, jako wiceliderzy cyklu, a to jasno określa nasz priorytet na dwa najbliższe rajdy. Musimy szanować każdy punkt i unikać przygód, ale jednocześnie pilnować naszych głównych konkurentów. Zadanie nie będzie proste, ale mocno pracowaliśmy przed tym rajdem. Na pewno zaprocentuje w ten weekend start w Rajdzie Wisły, który nie tylko pozwolił nam mocno popracować nad ustawieniami, ale dzięki dopingowi polskich kibiców, dał nam ogromny zastrzyk pozytywnej energii!

Krzysztof Pietruszka: Wąskie, bardzo szybkie i usiane ślepymi zakrętami „przez szczyt” to chyba najlepszy opis tras Rajdu Wisły. Rajdu, który w swojej historii nigdy nie należał do łatwych, a ta edycja także to potwierdziła. Start dał nam jednak ogromną satysfakcję i możliwość spotkania z polskimi kibicami, których w tym sezonie bardzo nam brakuje. Piąte miejsce pozostawia pewien sportowy niedosyt, ale mimo wszystko ogromne gratulacje dla Szymona, za tempo. Dopisała pogoda, a dla nas był to naprawdę pozytywny weekend. Wszystkie założenia, wspólnie z ekipą Car Speed Racing udało się zrealizować, a sama jada dała masę przyjemności. Na długo w pamięci zapadnie nam nocny prolog, który wygraliśmy w Gość 2WD z mocnymi samochodami klasy R2 i z doświadczonymi kierowcami. Bardzo chcielibyśmy, żeby kolejny rajdowy weekend zakończył się w równie pozytywnej atmosferze. Weekend zapowiada się naprawdę trudny, ale mocno mobilizuje nas to nowe wyzwanie. Wspólnie z firmami Kubala, SML Trans, QBL, Car Speed Racing oraz Buchti.pl Promotion zapraszam do śledzenia naszego debiutu w Rallye Erzgebirge.

Weekend polskich i niemieckich wyzwań Car Speed Racing

Cieszyńska ekipa Car Speed Racing nie zwalnia tempa. Po zeszłotygodniowym starcie w Rajdzie Wisły, przedostatniej rundzie Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska i intensywnych testach z Hubertem Laskowskim, teraz nadszedł moment na kolejne podwójne wyzwanie.

Gdy część zespołu, wspólnie z Łukaszem Kabacińskim i Michałem Kuśnierzem, ruszy do rywalizacji w 53. Rajd Dolnośląski 2019, to niespełna 2.5 godziny później, w niemieckim Chemnitz, wystartuje 56. ADMV Rallye Erzgebirge 2019, w stawce z Szymonem Żarłokiem i Krzysztofem Pietruszką. Duet Kubala Rally Team  będzie jedynym przedstawicielem „biało-czerwonych” w mocnej międzynarodowej obsadzie szóstej rundy niemieckiego czempionatu. Na tych samych odcinkach odbędzie się także walka o punkty w przedostatniej rundzie czeskiego pucharu Opla Adama, w której Polacy utrzymują świetne drugie miejsce.

Walka o wysoką stawkę odbędzie się również na dziewiętnastu asfaltowych odcinkach specjalnych Dolnego Śląska. W strefie serwisowej  Car Speed Racing w Zieleńcu, staną Łukasz Kabaciński i Michał Kuśnierz. Załoga, mimo pecha na Rajdzie Polski i Rajdzie Śląska, w punktacji klasy Open 4WD zajmują miejsce w czołowej trójce. Ich strata do liderów, Jakuba Brzezińskiego i Dariusza Burkata to tylko 13 oczek, więc walka o tytuł mistrzowski w klasie rozstrzygnie się właśnie w ten weekend, na podwójnie punktowanym Rajdzie Dolnośląskim.

Zarówno na polskich i niemieckich trasach czeka na załogi Car Speed Racing trudne wyzwanie i ogromne emocje.   

 

Damian Kargol (szef Car Speed Racing): Powoli stajemy się specjalistami w wystawianiu i koordynowaniu działań dwóch rajdowych ekip. W ten weekend logistyczne wyzwanie jest jeszcze większe, ponieważ walka o tytułu wkracza w decydującą fazę. Te dwa starty mogą się okazać kluczowe do ukoronowania długich przygotowań i ciężkiej pracy całego sezonu.

Nie mamy ostatnio zbyt wielu chwil na złapanie oddechu, ale cały czas napędza nas energia, z jaką sportowe wyzwania podejmują zawodnicy, z którymi mamy przyjemność pracować. Cały czas wspólnie pracujemy na sukces i mocno trzymamy kciuki.

Damy z siebie wszystko, żeby wspólnie z Łukaszem Kabacińskim i Michałem Kuśnierzem w RSMP, a z Szymonem Żarłokiem i Krzysztofem Pietruszką w pucharze Opla Adama sięgnąć po najwyższe sportowe cele. Zapraszamy do odwiedzenia nas na strefie serwisowej i do śledzenia rywalizacji. Zapowiada się piękny rajdowy weekend!