Filip Pindel i Krzysztof Pietruszka dołączają do Peugeot Rally Cup
- Filip Pindel i Krzysztof Pietruszka będą jedyną polską załogą w drugiej odsłonie czeskiego cyklu.
- Od najbliższego weekendu Polacy dołączają do rywalizacji o punkty, w ramach Pucharu Peugeota.
- Rallye Šumava Klatovy to najstarsza, a przez czeskich zawodników uznawana za najtrudniejszą z eliminacji czeskiego czempionatu.
- Przed reprezentantami Marten Sport, ponad 160 km śliskich i bardzo trudnych asfaltowych tras u podnóża pasma górskiego Sumava.
- 10 zawodników w RC4 i trzech w Peugeot Rally Cup – wśród rywali młodego kierowcy ze Strzelina.
Filip Pindel i Krzysztof Pietruszka wykorzystali długi majowy weekend, by rozpocząć przygotowania do drugiego startu w sezonie 2022. Na załogę Peugeota 208 Rally4 w barwach MARTEN SPORT, BURBOIL i CAR SPEED RACING, czeka 56. Rallye Šumava Klatovy. Rajd rozgrywany w dniach 6-8 maja 2022 stanowić będzie drugą odsłonę krajowego czempionatu, a jednocześnie zainauguruje rywalizację w ramach czeskiego pucharu Peugeota. Oznacza to, że od najbliższego weekendu duet Pindel / Pietruszka, walczył będzie o cenne punkty w dwóch klasyfikacjach – RC4 i Peugeot Rally Cup (odpowiednio w gronie dziesięciu oraz trzech rywali). Co ciekawe, na liście zgłoszeń liczącej 68 załóg, jako jedyni reprezentować będą barwy „Biało-Czerwonych”.
Druga odsłona cyklu, zapowiada się jeszcze bardziej wymagająca, ponieważ rajd z bazą w Klatovy, przez samych czeskich zawodników, uznawany jest za najtrudniejszy w kalendarzu. Wszystko za sprawą niezwykle śliskich asfaltów, z jakich znane są drogi w rejonie południowo wschodnich Czech. Najstarszy spośród czeskich rajdów, rozgrywany od 1964 roku, doczekał się swojej 56. edycji. Tegoroczna trasa to ponad 160 km, podzielone na 12 kultowych odcinków specjalnych. Pierwszy z nich wystartuje już w piątek, od wieczornego przejazdu w Klatovy. Najdłuższa pod względem dystansu będzie sobota – w harmonogramie której organizatorzy przewidzieli dwie pętle i siedem prób. W niedzielę na finał, czekają dwa odcinki, każdy pokonywany dwukrotnie, a w tym najdłuższy i najbardziej kultowy Korab (17,55 km). Filip Pindel i Krzysztof Pietruszka, ruszą do tej rywalizacji z 51. numerem startowym.
Filip Pindel: – Przed nami druga runda zmagań w czeskim cyklu, a wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze bardziej wymagająca niż otwarcie sezonu. Zgodnie z deklaracjami, mocno przeanalizowaliśmy wydarzenia i przebieg Rajdu Valasska. Wyciągnęliśmy wnioski i na pewno wrócimy szybsi. Celem na najbliższy weekend, przede wszystkim jest meta, kolejne przejechane kilometry i zebrane doświadczenia. Czuję się coraz pewniej w jeździe samochodem Rally4 i będę się starał, przełożyć to na lepsze czasy i walkę o wysoką pozycję.
W Sumava Klatovy poziom trudności będzie jeszcze wyższy, ponieważ od tej rundy startuje Puchar Peugeota. W tym sezonie, to nasz najważniejszy cel, więc motywacja o wynik jest mocniejsza. Łatwo nie będzie, ponieważ o punkty zmierzymy się z czeskimi rywalami, niesamowicie szybkimi i dobrze znającymi specyfikę tych wymagających asfaltów. Nastroje w zespole są jednak bojowe, więc będziemy walczyć, by wyrwać gospodarzom jak najwięcej punktów. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia na odcinkach!
Krzysztof Pietruszka: – Maj zapowiada się bardzo pracowicie, ponieważ w odstępie dwóch tygodni staniemy na starcie dwóch bardzo ciężkich rajdów. Sumava Klatovy to klasyk, którego zmienną przyczepność doceniają sami gospodarze. Moim zdaniem trasy wokół Krumlova (20-21 maja), nie ustępują poziomem i specyfiką, a przede wszystkim śliskością nawierzchni, w porównaniu z tymi, które czekają w najbliższy weekend.
Poprzeczka wędruje znacznie wyżej, ale obaj z Filipem jesteśmy dobrej myśli i w bojowych nastrojach. Przeanalizowaliśmy błędy popełnione w Valassce i wiemy, nad którymi elementami musimy najbardziej się skupić. Tydzień rajdowy rozpoczynamy od wtorkowych testów, a potem do weekendu podkręcamy tempo.